Niecodzienne zdarzenie miało miejsce w Inowrocławiu, gdzie 33-letni mężczyzna kierował pojazdem mimo sądowego zakazu oraz będąc pod wpływem alkoholu. Policja interweniowała po zgłoszeniu dotyczącego mężczyzny, który miał zasłabnąć w samochodzie. Przybyłe na miejsce służby odkryły, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, co zaowocowało postawieniem mu zarzutów i umieszczeniem w areszcie.
W sobotę, 20 grudnia, po godzinie 20.00, policjanci z lokalnej „patrolówki” oraz „drogówki” zostali wezwani do zdarzenia na ulicy Marulewskiej. Zgłoszenie dotyczyło stojącego na jezdni pojazdu, w którym znajdował się mężczyzna. Na miejsce przybyły również jednostki straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Gdy ratownicy dotarli, okazało się, że mężczyzna, który siedział za kierownicą, potrzebował pomocy.
W trakcie interwencji policjanci poddali mężczyznę badaniu alkomatem. Przeprowadzone testy wykazały, że miał on we krwi ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo będąc na miejscu, okazało się, że 33-latek łamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał aż do 2029 roku. W związku z tym mężczyzna usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości, który grozi mu karą pozbawienia wolności do 5 lat. Po zebraniu materiału dowodowego, został objęty policyjnym dozorem do czasu rozprawy sądowej.
Źródło: Policja Inowrocław
Oceń: Kierowca z Inowrocławia złamał sądowy zakaz i prowadził pod wpływem alkoholu
Zobacz Także



